Mruczenie :)
: 17 gru 2024, 12:36
Pytanie bardziej jako ciekawostka. Czytałam kiedyś, że właściwie nie wiadomo jak działa mechanizm kociego mruczenia, nie wiem czy nauka poszła do przodu w tym zakresie czy nie
Ale ciekawi mnie jak mruczą Wasze koty. Czy mruczą dużo i chętnie, czy potrzeba jakichś specjalnych warunków, żeby włączyły traktorek?
Mordimuś mruczy od samego patrzenia na niego, odpala się od razu, czasem mruczy tak głośno, że kiedyś się bałam, że ma chore gardło, bo tak dziwnie to brzmiało...
Kaliska za to nie mruczy w ogóle. Tylko na jednej narzucie, która udaje baranka, kiedy zaczyna ugniatać włącza takie wewnętrzne mruczenie, które słychać tylko kiedy przyłoży się ucho do brzuszka

Mordimuś mruczy od samego patrzenia na niego, odpala się od razu, czasem mruczy tak głośno, że kiedyś się bałam, że ma chore gardło, bo tak dziwnie to brzmiało...

Kaliska za to nie mruczy w ogóle. Tylko na jednej narzucie, która udaje baranka, kiedy zaczyna ugniatać włącza takie wewnętrzne mruczenie, które słychać tylko kiedy przyłoży się ucho do brzuszka
