Forum strony Poznaj Kota!

Założyłam taki ogólny trochę temat, żebyśmy potem mogli też rozmawiać ogólniej np o serduchu czy ciśnieniu, ale z pytaniem przyszłam dość konkretnym.

Szukałam w źródłach i znalazłam tylko o tym, jak czasami udaje się wyleczyć, ale nic o zapobieganiu:

zakrzepicy i zatorów

Dzisiaj dowiedziałam się o śmierci na zator młodego kota, trzyletniego Czy to jest faktycznie totalna loteria i jedyne co można zrobić to gnać do lekarza przy pierwszych objawach i mieć nadzieję być w szczęśliwej mniejszości, którym się da pomóc?

Jedyny sposób na wyłapanie problemu to echo serca, powinno być robione każdemu kotu, rasowemu i bezrasowemu. U kotów zatory są prawie zawsze pochodzenia sercowego (nie tak, jak u ludzi), dlatego monitorowanie stanu serca to podstawa. Nie da się niczego stwierdzić na podstawie badań krwi Jeśli w echu wychodzi wszystko w porządku, ale na przykład w koniuszku serca tworzą się wirki, to jest taka wskazówka dla nas, że w przyszłości mogą się tam zrobić skrzepy. Jest to też jedyny sposób na wyłapanie nadciśnienia, jakichś takich rzeczy nie do zdiagnozowania "na oko" czy poprzez krew.

Czyli jeśli echo moje kociaki miały ok, to trzeba tylko powtarzać i powinno być dobrze?

Tak, jeśli chodzi o to, co się dzieje w samym sercu. Niestety, niewiele da się zrobić co do reszty układu krążenia, ale serce jest tu najważniejsze.