
Baltica, to wiecznie mały kociak. Tylko patrzy, który sznureczek można przegryźć, która ręka akurat mogłaby ją pogłaskać, a kiedy mimo miauuuuków nie zwraca się na nią uwagi , to robi wszystko to, co wyprowadza nas z równowagi. Taki roczny kociak

Balootek jest obrońcą. Nie każdemu da się pogłaskać, choć wszystkich pierwszy wita przy drzwiach. Nie lubi wyczesywania, obcinania pazurków i jest chorowitkiem. Przerabialiśmy już oczko, uszko, pęcherz, krtań itd. Mimo to jest przekochany
