Karmelek - moje kocie słoneczko

[elwiska3]

A on jest w grupie brzuszkogłaskowców? Bo już pogubiłem się w tej rachubie…

a różnie
czasem jest taaaak mizaj

a czasem pułapka z pazurków i ząbków

[elwiska3]

Moje kocie słonko miało dzisiaj straszną przygodę
Podczas pakowania rzeczy do wyniesienia i wyrzucenia Karmelcio postanowił wejść w dużą papierową torbę. Zahaczył o jej uchwyt łebkiem i przez całe mieszkanie galopował spanikowany z torba na szyjce. Nie mogłam go złapać. Przebiegł przez tunel i tam uchwyt urwał się i uwolnił kotka. Moje zestresowane biedactwo zadekowało się pod łóżkiem na długi czas.
A ja wiem, żeby nie dawać do zabawy torby z uchwytami. A ja wcale nie dałam i to był moment tyle co przepakowanie rzeczy posortowanych

[Dynastia]

Biedny miś. Takie torby w dodatku strasznie hałasują w zeszłym roku jeden z naszej gromadki też się tak zaplątał. Od tego czasu przecinam wszystkie rączki (choć czasami obiektywnie żal takiej torby).

[elwiska3]

Bardzo mi było Karmelcia żal. Tobym moment .

Torby u nas są wykorzystywane na bieżąco tzn mają swoje życie dokąd się nie urwie i nie podziurawi. Nie są dostępne dla kota właśnie ze względów bezpieczeństwa. A tu wścibski koteczek wykorzystał moment nieuwagi

[Luinloth]

Merlin się tak raz zaplątał, oba kociaki miały stracha. (Nie dostały toreb do zabawy, tylko były nieschowane po rozpakowaniu zakupów)

[Moni_Q]

O matko, biedaczek...
Nam się raz Mordimuś zaplątał w smycz (kiedy jeszcze balkony były nieosiatkowane i wychodzili na spacery na smyczy) i też tak ganiał jak oszalały, w panice, myślałam że to się źle skończy, bo serduszko mało mu nie wyskoczyło (moje zresztą też)....

[Jaskier]

U nas spokój z torbami. Nie zostawiam pustych w jego zasięgu ale daję obwąchać gdy jeszcze są pełne zakupów - to zaspokaja jego ciekawość a jednocześnie jest bezpieczne.
Czasem pozwalam Jaskrowi wejść do reklamówki zawsze pod moim okiem i na razie nic złego się nie stało (odpukać).

IMG_20230428_203709.jpg (5.23 MiB) Przejrzano 2383 razy

[elwiska3]

próba przejęcia pokoju Tosi

2AAE8D58-7B2A-4923-A566-BE4F318EA926.jpeg (2.86 MiB) Przejrzano 2354 razy

F3F0820F-4E6C-4FAC-B666-7B51AA2C2F40.jpeg (1.36 MiB) Przejrzano 2354 razy

3D55307B-602A-4479-A6C2-E0163533E7AE.jpeg (1.52 MiB) Przejrzano 2354 razy

[Dynastia]

A co robi Tosia w jego pokoju?

[elwiska3]

A co robi Tosia w jego pokoju?

Karmelek mówi, że ten wujek dobrze gada to pokój kotka, a Tosia tam może być ... czasami. Przydaje się, żeby okno odsłonić i idealną palme słońca zrobić
albo zdjąć z półki koło zegara - jeśli na komodzie nie ma miejsca na zeskok a akurat tak kocio zaplanował zejście z szafy