Ze Stowarzyszenia Chełmska Straż Ochrony Zwierząt, z oddziału w Lublinie.
W zimie gdzieś pod Lublinem w stodole okociła się mała suczka. Nikt się nie przyznawał, więc zabrali towarzystwo. Były 3 szczeniaki. Teraz chyba już wszyscy mają domki, łącznie z mamusią.
A Ptysia znalazłam, kiedy niezobowiązująco jeszcze przeglądałam ogłoszenia. I jakoś tak się akcja potoczyła szybko, że w ciągu tygodnia od wypełnienia ankiety Ptysio już był u nas
