Lucek (*) Nori i Tali

[Moni_Q]

Jak ja kocham powroty z dłuższych wyjazdów i to zdziwienie pomieszane z radością przy powitaniu

Tak jak mówi Dorota, teraz masz do nadrobienia 2 tygodnie głaskania

[Anka]

Zainteresowanie choinką jak co roku bardzo umiarkowane. .

[Jaskier]

Zainteresowanie choinką jak co roku bardzo umiarkowane. .

Ubrana też nie wzbudza zainteresowania?

[Anka]

W tym roku tylko lampki i małe drewniane sanki kilka sztuk, bo koty je lubią,zależy bez szału. Wola się graniać pod
Póki co zero strat

[Anka]

Pamiętam jak lata temu, gdy Lucek kochaliśmy był, musieliśmy chować przed nim kubek z herbata z cytryną. Wypijał każdą ilość...
Wczoraj takie widoki
Najpierw dwie panie niby ppwwpadjgddtwjjm troszeczkę sobie tutaj posiedzimy.
W nocy Tala się nie krępowała i głośno piła z mojej szklanki.
A dzisiaj Nora została złapana na gorącym uczynku. I to spojrzenie, gdy zauważyła, że robię zdjęcia...

Dawno już nie korzystały z moich szklanek, a tu proszę

[dorota_karioka]

Lucek pił herbatę???

Się dziewczynki nie krępują

[Anka]

Planowaliśmy by nie pił. Jednak, gdy zobaczył kubek bez opieki, to leciał biegiem

[Luinloth]

Mój chłop dostał kiedyś w prezencie kryształowy kufel i pił sobie z niego wodę. Oczywiście koty od razu się do niej dobierały.
Skończyło się na tym, że my mamy butelki, a kufel stoi obok fontanny i jest bardziej popularny

Słodkie obie nad jedną szklanką

[Dynastia]

Przecież to oczywiste, że piją ze szklanek i kubków… Na kawę też trzeba uważać

[Anka]

Może nowe